Połączył nas scrapbooking,
bo z moją "Księżniczką" poznałyśmy się na warsztatach prawie 3 lata temu.
I tak sobie od tamtej chwili i w miarę możliwości
idziemy razem przez ten "scrapowy" i codzienny świat..;)
Na co dzień dzieli nas 200 km,
ale jak tylko mamy możliwość spędzamy razem czas ;)
A wielkanocny poniedziałek był ku temu idealną okazją..;)
I tak niewiele trzeba by powstało coś wyjątkowego ;)
Spód tekturowego pudełka, kilka mediów i dodatków,
jedno miłe popołudnie z przyjaciółmi, wolny piątkowy wieczór po ciężkim tygodniu pracy
i oto jest